Chemia za barem
23 kwietnia 2008, 10:07Choć większość ludzi nie zwraca na to uwagi, gotowanie również jest chemią, tyle że praktyczną. Często właśnie skład chemiczny decyduje o tym, jakie składniki do siebie pasują, a jakie nie. To dlatego np. bazylia "lubi się" z pomidorami. Grupą zawodową, która ostatnio bardzo się udziela w zakresie gastronomii molekularnej, są barmani. Dążąc do przygotowania jak najlepszych koktajli, wykorzystują ciekły azot, alginiany i chlorki. Dzięki temu uzyskują m.in. pianki marshmallow z whisky.
Nakarm auto... cukrem
10 kwietnia 2008, 08:13Zespół chemików z uczelni Virginia Tech (odpowiednik polskiej politechniki) opracował proces pozwalający na przekształcanie pochodzącej z roślin skrobi w wodór, który następnie można wykorzystać np. do zasilania samochodów. Do przeprowadzenia stosownej reakcji wystarcza woda, odpowiednio przygotowane enzymy oraz, oczywiście, fragmenty roślin. Jedynymi produktami procesu są dwa gazy: wodór oraz dwutlenek węgla.
Zielone CD
9 kwietnia 2008, 11:59Podczas corocznego spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego, profesor Thomas Müller i doktor Toshiyasu Sakakukra przedstawili nowatorską metodę produkcji tworzyw sztucznych z dwutlenku węgla. Dzięki niej mogą powstać na przykład płyty CD czy butelki do napojów, które nie tylko będą tańsze, ale również bardziej ekologiczne, niż obecnie produkowane.
Zbuk zamiast zamrażania
7 kwietnia 2008, 10:05Kilka lat załogowego lotu na Marsa lub inną planetę to nie lada wyzwanie, a powodów jest co najmniej kilka. Po pierwsze, trzeba zabrać ze sobą zapasy pożywienia, tlenu, a także płuczki wieżowe, by usunąć z pomieszczeń mieszkalnych dwutlenek węgla. Po drugie, należy rozwiązać kwestię odchodów. Po trzecie, trzeba jakoś wytrzymać z tymi samymi ludźmi przez tysiące dni. Nie jest to łatwe nawet w przypadku zgranej ekipy. Zespół anestezjologa dr. Warrena Zapola z Uniwersytetu Harvardzkiego zaproponował, by rozwiązać wszystkie te problemy za pomocą... siarkowodoru.
Olimpiada bez deszczu
28 marca 2008, 10:53Chińskie władze postarają się, by pogoda nie zepsuła Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Nad stadionem olimpijskim nie ma dachu, jednak Chińczycy zrobią wszystko, by widzowie i sportowcy nie zmokli.
CO2 w górę, odporność w dół
27 marca 2008, 08:55Wraz ze wzrostem poziomu dwutlenku węgla (CO2) w atmosferze może dojść do spadku odporności roślin na szkodniki - donoszą naukowcy z Uniwersytetu Illinois. Doszli do tego, badając zmiany podatności soi na owady żywiące się jej liśćmi.
Wiatrowe centra komputerowe
18 marca 2008, 12:26Profesor Andy Hopper z Cambridge University uważa, że wielkie centra komputerowe powinny powstawać tam, gdzie dostępna jest tania odnawialna energia. Szybko zwiększająca się liczba centrów bazodanowych i obliczeniowych powoduje gwałtowny wzrost zużycia energii przez komputery, które w coraz większym stopniu przyczyniają się do emisji dwutlenku węgla.
Żegnaj, strzykawko!
16 marca 2008, 14:16Szczepienie przeciw gruźlicy jest jednym z najmniej przyjemnych. Po iniekcji miejsce wkłucia często wypełnia się ropą i swędzi, a po pewnym czasie na skórze pojawia się niezbyt estetyczna blizna. Istnieje jednak szansa, że już niedługo ta sama szczepionka będzie dostępna w nowej, znacznie przyjemniejszej do przyjmowania formie. Chodzi o wdychanie suchego proszku. Nowa postać dobrze znanego leku przechodzi właśnie wstępne testy w Stanach Zjednoczonych.
Rzeki oczyszczą środowisko... o ile im to ułatwimy
13 marca 2008, 09:20Rzeki, zarówno małe, jak i duże, mają ogromną zdolność do oczyszczania wody z nadmiaru azotu. Na podstawie przeprowadzonych przez siebie badań twierdzi tak Stephen Hamilton, ekolog środowisk wodnych z Uniwersytetu Stanu Michigan.
Punkt G namierzony
21 lutego 2008, 10:42Włoscy naukowcy twierdzą, że punkt G naprawdę istnieje i można go odnaleźć za pomocą zwykłego USG.Do tej pory tzw. orgazmy G były owiane tajemnicą głównie dlatego, że nikt nie umiał rozstrzygnąć, czy rzeczywiście występują. Teraz uzyskano skany wskazujące na wyraźne różnice anatomiczne między kobietami, które doświadczają silnych orgazmów pochwowych, a tymi, które tylko o nich słyszały.